poniedziałek, 13 czerwca 2011

It is what it is

Właśnie wróciłam do domu od konia:) miałam iść do szkoły, frekwencja nie była powalająca, więc poszłam po dwóch lekcjach, pojeździłam i poszłam z Salkiem na trawę.

No w każdym razie. Dziś szkolna wycieczka do Pragi.. hmm niestety lub też stety tym razem nie jadę.


Gdybym się wcześniej ze wszystkim ogarnęła.. no trudno, w końcu nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło

Więc co, przez te parę dni można przygotować się na nadciągające lato i wakacje tzn. zrobić jakiś domowy detox, potem zdrowo jeść, dużo się ruszać i opalać;) 
Jak dla mnie super^^

/Marty 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz